GRU
07

Niewinne pytania

Przekonuję się że najgorsza jest bylejakość Bóg jest wart horrendalnych wysiłków, najlepszych tekstów, postaw które porwą do Niego.

Piotr Papierzewski

Kliknij aby powiekszyc

Jestem pod wrażeniem i wpływem kazań o. Fabiana Blaszkiewicza, który pokazuje Boga Wielkiego, Wspaniałego i motywuje do działania na miarę takiego PANA.
Pragnąłbym przekazać innym ten żar, który Bóg we mnie wzbudził.
Nigdy nie pisałem tekstów dla innych, ale przekonuję się, że jeśli On daje pragnienia, marzenia, to daje narzędzia do ich realizacji.
Wymaga tylko naszego "tak".
Jeśli będziecie mieli uwagi co do tego co przesyłam odeślijcie do poprawy, nie pchajcie na stronę "bo każde świadectwo jest ważne".
Już powiedziałem i  jestem przekonany że bylejakość chrześcijan więcej przynosi złego Kościołowi, bo jest anty świadectwem, niż wszelkie działania przeciwników.

To fragment listu, który otrzymaliśmy od Piotra. Poniżej jego świadectwo, które od wakacji błąkało się po internetowych łączach, aby właśnie teraz, w tym czasie Adwentu, dotrzeć do nas i rozbudzić na nowo pragnienie spotkania z Panem. Admin

Którejś niedzieli czerwca po mszy podszedł do mnie syn i powiedział wkurzają mnie zombie w kościele.????

No stoi taki z nieprzytomnym wzrokiem wpatrzony w nicość i ani me ani be. Kapłan „Pan z wami” a on nic, śpiewy a on nic… tylko ten pusty wzrok.

Na następnej mszy zacząłem obserwować, o rany, Szymek miał rację i najgorsze, że jest to zaraźliwe - złapałem się, że sam staję się czasami zombie.

Panie Boże ratuj jest gdzieś żywy kościół?

Wraz z żonką Marzenką wyjechaliśmy na sesję o pilotowaniu kręgów, gdzie dane mi było doświadczyć prawdziwej wspólnoty Kościoła -- prawdziwego Żywego Kościoła. Ciarki po plecach chodziły przy śpiewaniu psalmów na jutrzni -- To tak jak być na koncercie ulubionego zespołu, gdzie moc brzmienia i nagłośnienia sprawia, że muzykę czujesz nawet w żołądku i zaczynają grać ulubiony kawałek, a wykonanie jest genialne. Tylko tu bez nagłośnienia -- 25 małżeństw śpiewało pełnią siebie i z takim zaangażowaniem, że pieśni te wypełniały całą przestrzeń...Kościoła i nas. I wtedy zrozumiałem, że dla Boga trzeba tak żyć -- na maksa pełni zaangażowania i wtedy jest efekt, jesteśmy w stanie porwać do Niego nie tylko siebie, ale i innych.

Bóg odpowiedział na moje pytanie i jak to On dał jeszcze więcej.

Na tych samych rekolekcjach spotkałem małżeństwo, które budowało DK w latach 70 i znali ojca Blachnickiego i siostrę Skudro.

Byli dla nas wielkim bogactwem i świadectwem, oddania i poświęcenia swojego życia Bogu, człowiekowi i Ruchowi.  Powiedzieli coś, co mi utkwiło głęboko w umyśle:  nasz ruch jest elitarny.

Jesteśmy elitą… wtedy napełniłem się dumą, … ale dużo później zadałem sobie pytanie: co to znaczy?…  I odpowiedz szybko przyszła w słowach Nie wyście Mnie wybrali, lecz Ja was wybrałem. Jesteśmy wybrani przez Boga. No to wielkie SUPER!!!

!!! B Ó G    M N I E   W Y B R A Ł!!!

Tylko znowu, co to znaczy?  Co to znaczy być wybranym przez Boga?

 Wakacje pełne pytań, ale już wiem, że Pan na nie udziela odpowiedzi

Znalazłem całą plejadę wybranych: Dawid, Samuel, Saul, Mojżesz, Salomon, Piotr, Szymon …wszyscy apostołowie. Oni przyjęli Boga całym sobą i żyli dla Boga całym sobą i zwyciężali. Bo jak zobaczyłem w te wakacje żeby poczuć moc Bożą nie mogę przyjąć Chrystusa tylko kawałkiem, oddać Bogu tylko kawałek życia. Bo to będzie jak ta msza żabich, jesteśmy na mszy, ale tylko ciałem, a myślami gdzie indziej. Nie poczujemy wtedy wzruszenia, tych ciar na plecach i jedności.

Chrystus nie umarł za nas kawałkiem nie zbawił kawałkiem..

Wierzę, że Bóg Jest Wielki, ma dla mnie plan i nie jakiś tam malutki planik. Tylko WIELKI…. Bóg jest maksymalistą -- jak zbawiał to nie pstryknął palcami i zbawienie się stało, a mógł przecież jest BOGIEM, dał na ofiarę Swojego Syna….. To nie było od tak sobie tylko z grubej rury na Maksa.

Pragnę Boga na MAKSA, pragnę żyć dla niego ma maksa, rozkochać się w Nim.

Czego i wam życzę.

Amen

Udostępnij na Facebooku
Zobacz archiwum »